piątek, 11 września 2015

Recenzja Akatsuki no Yona

Witajcie! Dzisiaj kolejna recenzja kolejnego anime. Tym razem również z 2014 roku i znowu romansidło ale niedługo będzie recenzja z czymś innym BUHAHA.
Produkcja nazywa się Akatsuki no Yona i szczerze mówiąc jak słyszę Akatsuki to pierwsze co mi przychodzi na myśl to mroczna organizacja z Naruto XD. Dobra nie pisze o Naruciaku a o Akatsuki no Yona. Więc wracając do tematu jest to seria o 24 odcinkach. I szczerze mówiąc dla mnie zakończyła się jakby w środku ale o tym później. To anime jest dla fanów smoków bo są aż cztery co prawda nie takie typowe. To zwykli czy może raczej niezwykli ludzie o wielkiej sile na przykład jeden posiada smocze szpony w jednym ręku.
Reszty nie zdradzę bo kawałek będzie w recenzji a resztę mam nadzieje że obejrzycie XD. Mam nadzieje że was tym nie zanudzę XD .Dobra to recenzje czas zacząć!!!




Fabuła

Akcja anime rozpoczyna się w Królestwie Kouka gdzie poznajemy rozkapryszoną i rozpieszczoną księżniczkę Yonę. Wiedziony przez dziewczynę królewski żywot nie daje jej do myślenia co dzieje się na świecie.
Jest pewna że jej ojciec jest sprawiedliwym, i dobrym królem który dba o swoich poddanych. Jednak zbliżają się jej 16 urodziny. W dzień jej urodzin przyjeżdża jej kuzyn w którym jest zakochana. Wszyscy świętują jej urodziny do końca dnia. Jednak wieczorem kiedy czerwono włosa idzie do swojego ojca by z nim pogadać. Zastaje swojego ojca leżącego na ziemi i kuzyna Soo wona z zakrwawionym mieczem. Przerażona rzuca się by pomóc ojcu. Jednak chłopak tłumaczy jej że jej ojciec nie żyje i zabił go z zemsty. A z jakiego powodu to już nie powiem :P. W każdym razie szesnastolatka próbuje uciec. Jednak straż ją dopada i kiedy ma ją zabić ratuje ją jej ochroniarz Hak. Razem i cudem uciekają z zamku. Dziewczyna jest załamana nie wie co ma robić gdzie ma iść i co ma myśleć. Po dość długim rozpaczaniu dochodzi do wniosku że odzyska tron. Ale zanim to nastąpi ruszają do tajemniczego mnicha Ik-Su. Po drodze spotyka ich wiele nieprzyjemnych sytuacji a na końcu nawet spadają z klifu. Ale na szczęście dzięki IK-Su i jego pomocnikowi o imieniu Yun udaje im się przeżyć. Mnich zleca Yonie odnaleźć cztery legendarne smoki które pomogły by jej w odzyskaniu tronu. Dziewczyna decyduje się podjąć wyzwanie. Do niej i Haka dołącza Yun i wyruszają w długą i niebezpieczną drogę w poszukiwaniu białego  ,niebieskiego ,zielonego i żółtego smoka.
Czy uda się im odnaleźć smoki? Czy Yonie uda się przeżyć? Czy główna bohaterka będzie cały czas księżniczką w opałach?  Zobaczcie sami!

Ocena

Jeżeli miałabym oceniać dałabym 9/10. Dzisiaj wyjątkowo zacznę od plusów. Charaktery smoków są genialne nie są typowymi schematycznymi bohaterami co jest naprawdę dobre.
 Moim ulubionym smokiem jest zdecydowanie biały. Robi miny na widok robaków jak ja na widok ślimaków kanibali XD. Cóż plusem też jest mega komiczność oraz naprawdę widowiskowe walki. No i największy plus ogromna zmiana osobowości głównej bohaterki. Minusy. Tutaj zdecydowanym minusem jest fakt że zawiewa trochę nudą. No i trochę taka wado zaleta czyli Ik-su niby z bogami się porozumiewa a ciamajda nie z tej ziemi serio XD. Ale to dodaje też trochę komedii.
 Podejrzewam że ta niezdarność jest z powodu grzywki tego bohatera XD. Dobra wracając do minusów to zdecydowanie za mało odcinków. Koniec mojego marudzenia XD.


Cóż co mogę jeszcze dopisać starałam się żeby było z żartem a czy wyszło to nie wiem. Mam nadzieje że post się spodobał. Do zobaczyska~



sobota, 5 września 2015

Recenzja Soredemo Sekai wa Utsukushii

Witajcie! W dzisiejszym poście kolejna recenzja. Znowu romansidło które przebiło wszystkie poprzednie XD. Seria posiada 12 odcinków. Anime to jest z 2014 roku i jest dość nietypowe bo odbiega trochę od standardu tego rodzaju serii.
Co jest bardzo widoczne już  po pierwszych dwóch minutach naprawdę XD. Pomimo tego co napisałam linike wyżej seria ma baśniowy klimat i jest bardzo komedyczna.
Soredemo na pewno nie wszystkim się spodoba z powodu dość nietypowych cech. Ale polecam do obejrzenia. Nie przedłużając zapraszam do recenzji.



Fabuła

Anime rozpoczyna się od przypłynięcia pewnej księżniczki o imieniu Nike pochodzącej z odległej krainy nazwanej księstwem deszczu do portu w królestwie słońca.
Z wypowiedzi bohaterów można stwierdzić że dziewczyna potrafi kontrolować wiatr dzięki temu statek przypłynął dwa dni wcześniej niż planowano. Po rozmowie z dziadkiem Nike  zaskakuje na ląd i idzie na spacer po mieście. Po jakimś czasie księżniczka zaczyna szukać jakiejś gospody gdzie mogła by przenocować. Niestety nigdzie nie ma wolnych miejsc a jakby tego było mało dziewczyna zostaje okradziona przez dwóch oszustów. Chcąc dać im nauczkę i odzyskać rzeczy miała zamiar użyć swoich umiejętności ale niestety głód dał o sobie znać i dziewczyna straciła przytomność. Po jakimś czasie budzi ją zapach jedzenia. Okazało się że znajduje się w małym ciasnym pokoiku gospodarza u którego była przed tym jak została okradziona. Po zjedzeniu posiłku Nike zapoznaje się z córkami gospodarza. Opowiada im o sobie i o celu w jakim tu przyjechała. Rodzina wybucha śmiechem ale wierzy jej i pozwala zostać na noc. Dowiadujemy się przy okazji że bohaterka przybyła by poślubić króla tego kraju. Nazywanego królem słońce. Następnego dnia córka gospodarza zostaje pomylona z  Nike i porwana. Nastolatka ratuje ją w ostatniej chwili kontrolując wiatr i obie bezpiecznie wracają do domu. Pod wieczór udaje się do stolicy i tam poznaje króla Słońce który okazuje się być... KILKA lat młodszym od niej chłopcem. Przez niekontrolowane zachachowanie zostaje wrzucona do lochu z którego ucieka po jakimś czasie. Wściekła dziewczyna chcąc nauczć chłopaka szacunku dla starszych wchodzi do jego biura przez okno. Gdy miała zamiar dać mu lekcje wychowania upada na ziemie z głodu XD. Chłopak lituje się nad nią i daje jej kanpki. Z ich rozmowy wynika że dziewczyna nie tylko potrafi kontrolować wiatr ale przywołyć deszcz.
 Jak potoczą się losy bohaterów? Czego chce od księżniczki chłopiec? Czy ich relacje będą dobre ? Tego dowiecie się w reszcie anime bo i tak za dużo się rozpisałam XD.


Ocena

Anime oceniłabym 10/10 ale ma swoje minusy. Na przykład fakt że jest tylko 12 odcinków i że wszystko dzieje się trochę za szybko.
Plusy to przede wszystkim ładna kreska i dobra muzyka. Podobał mi się też charakter głównego bohatera taki dorosły zamknięty w ciele dziecka^^. Pozatym Nike nie była żadną księżniczką w opałach, umiała się bronić i miała nietypowy charakter jak na tego typu anime. A i przede wszystkim nie była totalną niezdarą a zaradną i silną dziewczyną.
 Wracając do tematu w anime bardzo podobały mi się też elementy  komedii. Także zachęcam do obejrzenia tej serii bo naprawdę warto ^^.



Mam nadzieję że post się spodobał. Do następnego postu~~

piątek, 4 września 2015

Recenzja The last: Naruto the Movie

Witajcie! Wiem długo mnie nie było z powodu kilku spraw i zepsutego komputera ale nadrobie to. W dzisiejszym poście będzie recenzja kinówki The Last: Naruto the Movie.
Fabuła w filmie dzieje się dwa lata po akcji w Naruto i po czwartej wielkiej wojnie shinobi oraz przed mangą Naruto Gaiden. Ma to na celu wprowadzenie nas w fabułe mangi. Jednak zanim doczytacie się do recenzji filmu to chciałabym poprosić was o to byście dodawali komentarze z opinią czy wam się podoba. Bo pusto tu to trochę a chciałabym znać waszą opinię na temat mojego skromnego bloga :).
Takie komentarze naprawdę pomagają dodając zapału do pisania i dzielenia się swoimi opiniami na róźne tematy ^^. To tyle z moich próśb.  Pozatym posty PRAWDOPODOBNIE będą pojawiać się dwa do trzech razy w tygodniu.Oczywiście  zależy jak czas pozwoli no ale na pewno posty jakieś będą.
Tego możecie być pewni. Teraz żeby juź nie przedłużać zacznę recenzje.




Fabuła

Akcja fabuły dzieje się dwa lata po czwartej wielkiej wojnie shinobi , po pokonaniu Madaary i dziesięcioogoniastego. W świecie ninja i wiosce liścia nareszcie  zapanował bardzo długo oczekiwany pokój.
Jedna z bohaterek anime Hinata stara się wyznać swoje uczucia Naruto dlatego też postanowiła zrobić dla niego szalik. Niestety bohater wojny i anime stał się bardzo popularny wśród dziewczyn z całej wioski. Zostaje on zasypywany prezentami. W wyniku pewnych bardzo niefortunnych wydarzeń z planów dziewczyny nic nie wyszło. Uzumaki idzie poszukać właścicielki Byakugana by ją przeprosić. Gdy ją znajduje zauważa że zostaje porwana. Dzięki jego szybkiej interwencji i sprytowi oraz ogromnych umiejętnościach w walce zostaje uratowana. Jednak pojawia się nowy białowłosy wróg który mówi że wróci jeszcze po nią a świat zostanie zniszczony po czym znika. Nagle z nieba spada ogromny meteoryt. W tym samym czasie zostaje też porwana młodsza, zdolniejsza oraz bardzo faworyzowana przez klan do którego należy Hinata jej siostra Hanabi. Gdy bohaterowie dowiadują się o tym ruszają na ratunek jednak zauważają że na ziemie spada coraz więcej i większych meteorytów. Jak się okazuje księżyc dosłownie zaczyna się sypać. Na zlecenie obecnego Hokage Kakashiego Hatake zwanego dawniej kopiującym ninją mają zapobiec katastrofie i uratować porwaną dziewczyne. W tym celu zostaje wysłana specjalna grupa składająca się z Naruto ,Hinaty ,Saia ,Shikamaru oraz Sakury medycznej kunoichi. Czy bohaterom uda się uratować siostrę Hinaty ?
Czy uda im się powstrzymać zagładę świata i nowego wroga? I czy będą w stanie zapobiec zbliżającym się wydarzenią związanym z  siostrą porwanej i nowym wrogiem całego świata ninja? Tego musicie dowiedzieć się już sami. Najlepiej oglądając cały ponad godzinny film XD.


Ocena

Przy ocenie zacznę od minusów. Film był chwilami trochę nudny i przewidywalny. Przynajmniej dla mnie XD. Czasem wątki traciły jakąkolwiek logikę chociażby bezproblemowe oddychanie bohaterów na księżycu. Niektóre dłużyły się w nieskończoność.
No i największą wadą jest mega bezbronność i bezradność Hinaty zobaczycie to w filmie  jakby co. Plusy. Ogromnym plusem zdecydowanie jest pierwotny kolor rasengana będący w mandze czyli pomarańczowy. Miła dla ucha muzyka zdecydowanie w stylu jakim była w seriach. Genialne i mega efektowne walki pomiędzy ninja. Które zrobiły na mnie ogromne wrażenie. No i dość ciekawe jak dla mnie zakończenie.
Na koniec jeżeli miałaby ogólnie ocenić to film oglądało się bardzo przyjemnie. Gdybym miała dać ocenę  dałabym 7\10 bo fajnie się oglądało i było więcej plusów niż minusów.


Mam nadzieję że dzisiejsza recenzja podobała się wam i będziecie czytać mojego bloga. Do następnego postu~~

Obrazki z Google Grafika
 
Lovingly designed by Tasnim